sobota, 6 listopada 2010

sobotnio...


sobota, za jaką dawno już tęskniłam. domowo, spokojnie, z trójką w tle i pracą nad projektem. do szczęścia brakuje tylko posmaku kurkumy... :) na pocieszenie prezent od nieba. wspaniałego dzisiaj (widok z mojego balkonu).



4 komentarze:

  1. Składam rewizytę - bardzo fajne projekty:) Dziękuję za miły komentarz - tak właśnie się przyjrzałam, a tu Karolina Cicha znajomo (i niepokojąco) wygląda spod laptopa:) Pozdrawiam---Emi

    OdpowiedzUsuń
  2. kurkumy? mnie ci tam brakuje, a nie kurkumy!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. królowa, z Tobą kawy zawsze niedosyt!

    OdpowiedzUsuń