środa, 29 września 2010

mein erster Stuhl



Żywioł przeprowadzki okiełznany! Sześć godzin znoszenia i wnoszenia słoni, wielorybów
i pomniejszych stworów. Menażeria z 
Arendt-Str. ogłasza uroczyste otwarcie!
Dostałam cudne krzesło. Jest stare, używane, z kuchni moich przyjaciół, ale moje! Pierwszy własny mebel, choć może to zbyt duże słowo. Bóg zaczął stwarzanie świata od oddzielenia światła od ciemności, a ja od aktu usadzenia ciała mego. Pozycja siedząca sprzyja bowiem działaniom o charakterze twórczym. 







1 komentarz: